Plastyka brzucha. Refleksje pacjentki

Przyłącz się do nas na Facebooku:


ROZMOWA Z MONIKĄ – PACJENTKĄ KLINIKI ARTPLASTICA

O zabiegu marzyłam wiele lat. Już po urodzeniu dzieci 19 lat temu naszła mnie myśl, że ta operacja musi się odbyć. Kiedy zobaczyłam swój brzuch, to stwierdziłam, że tak nie mogę funkcjonować – miałam ogromne kompleksy, nie potrafiłam się rozebrać na plaży. Trwało to wiele lat. Źle się z tym czułam, nie mogłam na siebie patrzeć w lustrze. Często płakałam. W sytuacjach intymnych było podobnie, cały czas starałam się to zatuszować, m.in. bielizną. W takich sytuacjach zawsze byłam czujna, żeby przypadkiem mój partner nie zobaczył czegoś za wiele. Zero przyjemności.

Po operacji poczułam się zdecydowanie lepiej jako kobieta. Moje kontakty intymne wyglądają zupełnie inaczej, w końcu czuję się dobrze w swoim ciele. Jestem niesamowicie szczęśliwa i spełniona.

Czy warto? Jak najbardziej. Oczywiście trzeba to przemyśleć, liczyć się z konsekwencjami. Lekarz każdorazowo informuje pacjentkę o wszystkim, co może się zdarzyć. Jestem pielęgniarką, mam wiedzę na ten temat i wiem, że nie ma się czego bać. Jeżeli pacjent stosuje się do zaleceń lekarza prowadzącego, to najczęściej nie dochodzi do żadnych powikłań, a efekty są piękne i każda kobieta jest zadowolona. Uważam, że po to są te operacje – żeby czuć się bezpieczniej, pewniej, kobieco.

plastyka_brzucha_artplastica_1

Polub nas na FacebookuOdwiedź nasz profil na Facebooku i polub nas. Dzięki temu pozostaniemy w kontakcie i na bieżąco będziesz dowiadywać się o promocjach i ciekawych wydarzeniach organizowanych na terenie kliniki.