Powiększenie piersi i plastyka powiek: spektakularna przemiana pacjentki

Przyłącz się do nas na Facebooku:


Krok pierwszy: idealne piersi

Około 3 miesięcy po tym, jak zobaczyłam dzieło doktora Kuny u koleżanki poddałam się swojej pierwszej operacji. Ten widok przyspieszył moją decyzję o realizacji marzenia, które zawsze mi towarzyszyło.

Czas rekonwalescencji po operacji przebiegał błyskawicznie – już cztery dni po zabiegu powiększania piersi byłam w stanie wykonywać proste czynności domowe. Przechodziłam ten czas bardzo łagodnie i bezboleśnie. Już po dwóch miesiącach mogłam uprawiać sport!

071

Krok drugi: piękne spojrzenie

Odbyłam kilka zabiegów operacyjnych. Kolejne zabiegi są zawsze mniej stresujące, zwłaszcza że nabrałam zaufania do specjalistów kliniki Beauty Group. Przyjeżdżam do kliniki jak w odwiedziny do rodziny.

Plastyce powiek poddałam się ze względu na genetyczne skłonności oraz nieubłaganie zbliżający się średni wiek. Odziedziczone po ojcu opadające powieki z biegiem lat stały się coraz bardziej widoczne – postarzały mnie, makijaż był utrudniony i nie tak efektowny, jakbym sobie tego życzyła. Problemów dostarczyła mi też wada wzroku i wielogodzinna praca przy komputerze…

Mój zabieg był wykonany w znieczuleniu miejscowym, podczas którego byłam świadoma i rozmawiałam z personelem medycznym. Już po 40 minutach odpoczywałam w sali pooperacyjnej, a po kolejnych 15 minutach byłam w drodze do domu. Na zwolnieniu lekarskim przebywałam jedynie tydzień czasu, czekałam aż zniknie mi opuchlizna i zasinienia. Nic mnie nie bolało.

Dziś mam w końcu piękne spojrzenie, duże i pełne oczy… Jestem bardzo zadowolona.

 

Zmiany widoczne dla wszystkich

Moje życie po operacjach zmieniło się o 180 stopni. Do dnia dzisiejszego uśmiech nie znika z mojej twarzy. Czuję się wspaniale: piękna, kobieca, pełnowartościowa. Odczuwam wewnętrzny spokój, pewność siebie. Innym mówię, że osiągnęłam nirwanę. Emanuję radością, pogodą ducha. Otoczenie widzi zmiany, jakie zaszły w moim wyglądzie – nie tylko fizyczne! Bliscy i obcy ludzie odejmują mi 10 lat. Zmiany zaszły też w podejściu do innych i świata. Nie znaczy to, że wcześniej byłam zołzą (śmiech).

 

Modeling? Czemu nie!

Równo rok po pierwszym zabiegu chciałam uwiecznić dzieło doktora Kuny robiąc sobie sesję fotograficzną. Chcę mieć pamiątkę dla siebie i potomnych aby wiedzieli, że babcia była niezłą laską! Sesja była bardzo kobieca, zmysłowa… Nieziemska. Mimo, że nigdy nie przepadałam za fotografowaniem się nie mogę oderwać oczu od tych zdjęć, tak się sobie sama podobam. Są bardzo profesjonalne i na każdym robią wrażenie – jestem piękna! Ta sesja spowodowała, że odważyłam się na kontakt z agencjami fotomodelingu. Teraz będę prezentować damską bieliznę dla dojrzałych kobiet.

 

***

Przy wyborze placówki ważne było dla mnie bogate doświadczenie specjalistów, ich praktyka i opinie pacjentek. Pobyt będę bardzo dobrze wspominać: począwszy od przeuroczych pań w biurze po cudowne, ciepłe pielęgniarki. Naprawdę profesjonalna obsługa i doradztwo.
068

Polub nas na FacebookuOdwiedź nasz profil na Facebooku i polub nas. Dzięki temu pozostaniemy w kontakcie i na bieżąco będziesz dowiadywać się o promocjach i ciekawych wydarzeniach organizowanych na terenie kliniki.